Czy 12,5-calowy laptop może zostać nazwany urządzeniem biznesowym i służyć do komfortowej pracy? HP stara się odpowiedzieć pozytywnie na to pytanie modelem EliteBook 820. Czy mniejszy kuzyn świetnego EliteBooka 840 jest równie warty uwagi?
fot. hp.com
Opisywany laptop HP wygląda niepozornie, ale tylko na pierwszy rzut oka. Klasyczna, świetnie wykonana obudowa ma 21 mm wysokości, co wraz z przekątną wyświetlacza daje wrażenie, że mamy w ręku maleństwo. Waży ono jednak ponad 1,5 kg i jest ponadprzeciętnie jak na swój rozmiar wyposażone. Zmieściło się w nim gniazdo stacji dokującej, 3 porty USB, LAN, VGA, DisplayPort i czytnik kart. Sporo, zwłaszcza że wszystkie porty umieszczone są po bokach laptopa, nawet port dokowania. Udało się też umieścić oddzielne przyciski dla płytki dotykowej i manipulatora punktowego.
Klawiatura w tak małym urządzeniu nie może być idealna, a jednak mieści się w zaskakująco wysokiej kategorii bardzo dobra. Klawisze mają wyraźny skok, nic się nie ugina, podświetlenie jest dwustopniowe. Jeśli już pracować na małym laptopie, to właśnie na takim.
Przeznaczony do pracy
Inne parametry również wskazują, że laptop przeznaczony jest do pracy. Matryca o rozdzielczości 1366 x 768 sprawdza się w zastosowaniach biurowych, natomiast w starciu z promieniami słonecznymi lub materiałami graficznymi raczej się poddaje. Głośniki i zintegrowana karta graficzna nie pozwalają traktować go jako urządzenia multimedialnego. Za to wybór procesorów jest dość szeroki i obejmuje między innymi Intel Core i7 4600U. Jest to oczywiście jednostka niskonapięciowa, ale w swojej klasie całkiem mocna i jednocześnie energooszczędna. Na baterii można pracować ok. 6,5 godziny. Nieźle, naprawdę nieźle, szkoda tylko, że po odłączeniu od gniazdka taktowanie procesora nieco spada. Układ chłodzenia radzi sobie z obsługą podzespołów utrzymując rozsądną temperaturę i ograniczony poziom hałasu nawet przy długotrwałym obciążeniu. Pracując na luzie laptop jest cichy i chłodny.
HP udało się stworzyć jeden z najmniejszych i wciąż funkcjonalnych laptopów biznesowych. Zrezygnowano w nim z wszystkiego, co było choć odrobinę zbędne, co nieco odbiło się na jakości obrazu i długotrwałej wydajności procesora. Dzięki zastosowaniu profesjonalnego dysku SSD klasy pro, bardzo dobrej klawiatury i wydajnego układu chłodzenia udało się jednak zachować wszystkie te cechy, których najbardziej potrzebujesz do pracy, łącząc je z ze zdecydowanie większą mobilnością niż można by oczekiwać.