Lada chwila zaczną się pojawiać ważące poniżej 1,3 kg 13calowe ultrabooki wyposażone w gamingowe karty graficzne. Ewolucja laptopów trwa i podczas gdy dziesięć lat temu wszystkie modele mniejsze niż 14 calowe były uważane raczej za zabawki, wprowadzenie nowszej architektury pozwoliło przenieść optymalną wydajność do laptopów 14, a teraz już też 13 calowych. Większość ultrabooków biznesowych wyposażona została w procesory Intel Core U i przynajmniej 8 GB RAM. Fujitsu ma w swojej ofercie nawet trzynastkę o 32 GB RAM, a więc wartości jeszcze rok temu zarezerwowanej dla stacji roboczych. Faktycznie jest więc z czego wybierać.
Fujitsu
fot. lenovo.com
Wspomniany wyżej mały rzeźnik to Fujitsu LifeBook E736. Laptop ten prawdzie nie spełnia formalnych wymogów by być uznanym za ultrabooka, ale jak na swoje 1,6 kg i 13 cali jest niesamowicie wydajny i łatwy do połączenia z innymi urządzeniami. W kontekście ultrabooków o Fujitsu wspominamy jednak z powodu innego modelu. Fujitsu Celsius S936 waży jedynie 1,2 kg bez ekranu dotykowego i 10% więcej z nim. W jego stonowanej, magnezowej obudowie mieści się potencjalnie matryca WQHD, 20 GB RAM, Intel Core i7-6600 U, 3 porty USB, VGA, HDMI, złącze Ethernetu, kilka innych portów i pojemny dysk SSD. W połączeniu z długim czasem pracy na baterii i wysoką jakością wykonania czyni to z niego jednego z najlepszych ultrabooków na rynku.
Lenovo
Najbardziej spektakularnym ultrabookiem Lenovo jest z pewnością Lenovo ThinkPad X1 Carbon 4. Jeszcze cieńszy od wspomnianego laptopa Fujitsu, ma bardzo zbliżone możliwości i wagę, a jedynie nieco mniej portów wyjściowych. Za to w przypadku Lenovo można liczyć na wygodną klawiaturę. No i szeroką ofertę innych modeli. Takich jak niedrogi Lenovo ThinkPad X260, nowy ThinkPad T460s czy konwertowalne ultrabooki Yoga.
Zatrzęsienie dobrych ultrabooków
Szukając dobrej trzynastki warto zwrócić uwagę na modele od różnych producentów. Mocnym ultrabookiem z dobrą grafiką jest z pewnością MacBook 13 Pro, Dell XPS 13 czy Dell Latitude serii 7000. Asus może pochwalić się swoimi super lekkimi i cienkimi ZenBookami, a Toshiba czy HP nie zostają w tyle.