Asus ProPU551L – tylko jeden krok do przodu

Piętnastocalowy notebook od Asusa jest bardzo podobny do modelu Asus ProPU551J. Różnica między nimi jest jednak istotna, gdyż w wersji oznaczonej L zmieniono standardowy procesor Intel Haswell na jego wersję niskonapięciową. Dlaczego nie zdecydowano się na dostępne już wówczas procesory Intel Broadwell – do końca nie wiadomo. Być może decydująca była chęć utrzymania niskich, przyjaznych dla użytkownika cen tego sprzętu. Efekt jest jakby pośredni. Procesor niskonapięciowy czwartej generacji jest słabszy od tego typu M, za to łatwiej go chłodzić i wymaga mniej energii.

Laptop wciąż duży

15 calowy notebook od Asusa jest bardzo podobny do modelu Asus ProPU551J

fot. kuzniewski.pl

Asus ProPU551L nie różni się szczególnie od pierwowzoru pod względem obudowy. Z lekką 6 komorową baterią waży ok. 2,5 kg, a z 9-komorową i dodatkową kartą graficzną blisko 2,8 kg. To dość dużo. Sama obudowa ma też 28 mm grubości. W stosunku do modelu ProPU551J mobilność zwiększyła się przez niższe zużycie energii i mniejszy poziom emisji. W dalszym ciągu jest to jednak typowy laptop do pracy, który warto postawić na biurku i przenosić tylko w razie rzeczywistej potrzeby. Tam sprawdzi się bardzo dobrze. Choćby, dlatego, że został wyposażony w matową matrycę o rozdzielczości HD Ready lub Full HD. Asus pozostawił spore możliwości użytkownikom, którzy chcieliby poprawić wersję standardową. Pamięci RAM jest zazwyczaj 4 GB, ale rozbudować można ją nawet do 16 GB. Podobnie z kartą graficzną. Najtaniej jest wybrać zintegrowaną, ale można dorzucić przyzwoitą kartę NVIDIA GeForce 820M. Do tego procesor i7 i mamy na prawdę wydajną maszynę, która śmiało będzie rywalizować z laptopami opartymi o architekturę Broadwell.

Czy dało się zrobić więcej?

Ten laptop wciąż jest za duży i za ciężki. Z niskonapięciowym Haswellem i bardzo mocną baterią mógłby być znacznie bardziej mobilny. Być może straciłby wówczas szerokie możliwości rozbudowy, które ma aktualnie, ale przecież nie zamierzamy traktować średniej klasy laptopa biznesowego jako stacji roboczej. Ten jeden krok w stronę użytkownika spowodowałby, że laptop na pewno zyskał by lepsze recenzje. Tak jest dobry, nie można jednak w pełni wykorzystać jego wszystkich zalet.

Comments are closed.